Trajektorie
Nad moją chałupą przeleciały – jeden za drugim, w szyku lecz bez wdzięku – szare, wojskowe samoloty. Wylegliśmy na pole, żeby gapić się, jak lecą bardzo nisko, ...
Nad moją chałupą przeleciały – jeden za drugim, w szyku lecz bez wdzięku – szare, wojskowe samoloty. Wylegliśmy na pole, żeby gapić się, jak lecą bardzo nisko, ...
Ze wszystkich zaraźliwych dolegliwości umysłu najgroźniejsza (wedle moich osobistych kryteriów) jest głupota. Kryterium pierwsze – epidemiologiczne...
Prawda to prastara, jak tablice Mojżeszowe, albo jeszcze starsza. Głosi ona, że jak chłop baby nie bije, to jej wątroba gnije. Albo jemu wątroba gnije, chłopu n...