Bolek Schrödingera i puszka Generałowej
Drodzy czytelnicy, zabiorę was za chwilę na wycieczkę poza świat widzialny, słyszalny i macalny. Nie dlatego, że w naszej przestrzeni rzeczywistej nie ma nic ci...
Drodzy czytelnicy, zabiorę was za chwilę na wycieczkę poza świat widzialny, słyszalny i macalny. Nie dlatego, że w naszej przestrzeni rzeczywistej nie ma nic ci...
Dawno, dawno temu neurolog Jules Cotard, badając pacjentkę wpadł na trop dziwnego zespołu objawów, które nawet największemu stoikowi mogą zjeżyć włosy na głowie...
Na wstępie zdefiniujmy z grubsza tych, o których będzie mowa, czyli onych. Tytułowi ONI to nie tylko aktualni oni, ale też ci, którzy byli onymi p...
Przypomnę wam, drodzy czytelnicy, pewną kłopotliwą właściwość porządku zwanego demokracją. Ta wątłej postury, wiecznie usmarkana i podatna na wszelkie ustrojowe...
Co to za prostackie obyczaje, żeby w czas wielkopostny łaskotać kogoś słowami, celem doprowadzenia do nieopanowanego śmiechu! Nie można było poczekać na prima a...
Przyglądam się z zainteresowaniem przedziwnemu spektaklowi, który jest ponoć kampanią wyborczą Magdaleny Ogórek. Jak wielu innych obywateli, na po...
Tegoroczne wybory przyniosły obfity plon. Nie wszystkim, oczywiście. Opłaciły się dziennikarzom, felietonistom i pieniaczom. Już dawno nie mieliśmy, my pi...
Znowu szukam i nie mogę znaleźć. Może już było, a ja to przegapiłam? Rozglądam się po internecie w poszukiwaniu oświadczeń, przeprosin i wyjaśnień z ust madryck...