O śmierci, dyniach i innych utrapieniach
Pisanie tego felietonu wypadło w Dzień Zaduszny, a jest on dosyć wyjątkowy. Wczoraj wróciło do naszej doliny „jesienne lato” i wszystko znowu błysnęło barwami, ...
Pisanie tego felietonu wypadło w Dzień Zaduszny, a jest on dosyć wyjątkowy. Wczoraj wróciło do naszej doliny „jesienne lato” i wszystko znowu błysnęło barwami, ...
Na wstępie zdefiniujmy z grubsza tych, o których będzie mowa, czyli onych. Tytułowi ONI to nie tylko aktualni oni, ale też ci, którzy byli onymi p...
Jezus uzdrawiał na dworcu w P. Było mroźnie, minus dwadzieścia i nieprzyjemnie wiało, ale frekwencja na porannej mszy jak zwykle dopisała. Bożedaj Purchawiecki ...