Dziwne miejsce
Witajcie, Ludziska.Chcę Wam dziś pokazać pewną głowę, która – mam nadzieję – nie miewa migren. Bo gdyby miewała, to by było coś!Strasznego. Widać ją z daleka, n...
Witajcie, Ludziska.Chcę Wam dziś pokazać pewną głowę, która – mam nadzieję – nie miewa migren. Bo gdyby miewała, to by było coś!Strasznego. Widać ją z daleka, n...
Ze stanu zombigrypowego wyrwała mnie okropna myśl, że lato zaraz się skończy, a przecież nawet się jeszcze nie dla mnie nie zaczęło. Stoczyłam się z materaca bo...
Dosłownie jeden, jak wyspa cudów w deszczowej krainie.Przed i po już nic, tylko deszcz. Napiszę króciutko, bo co się będę rozpisywać.Grypę mam, jestem zwolniona...
Nie ma to jak chwytliwy tytulik, co?Ludziska?Hę? Zanim przejdę do sedna, kontynuując myśl tytułową, pochwalę się najnowszymi osiągnięciami:1. ...
I nie tylko pod latarnią.Robiłam. Różne rzeczy. Zapraszam do północnej Walii na wschód i zachód słońca w dniu Świętego Jana.Już tam ze mną byliście, Ludzie. W d...
Mój lekarz, ten od słupa z kręgami, nakazał mi chodzenie terapeutyczne. Orzekł, że obejdziemy się bez operacji, jeśli łaskawie ruszę my arse, zamiast godzinami ...
Powiedzenie zabite dechami nabierze dla Was nowego znaczenia, kiedy przejdziecie się po tej części Liverpoolu. Stara Baba Kensington dostała barwne szkła kontak...
Nie powinnam podejmować zobowiązań, które mnie przerastają.Takich jak: napiszę coś wesołego. Moja odmiana poczucia humoru czyni mnie raczej jędzowatą zołzą niż ...