Sto na sto
W pobliskim zagajniku, sto metrów ode mnie pojawiło się w ubiegłym tygodniu sto zużytych pampersów, i leżą. Będą tam leżeć bardzo długo, bo mają wiele plastikow...
W pobliskim zagajniku, sto metrów ode mnie pojawiło się w ubiegłym tygodniu sto zużytych pampersów, i leżą. Będą tam leżeć bardzo długo, bo mają wiele plastikow...
Pisanie tego felietonu wypadło w Dzień Zaduszny, a jest on dosyć wyjątkowy. Wczoraj wróciło do naszej doliny „jesienne lato” i wszystko znowu błysnęło barwami, ...
Długo nie mogłam się zabrać do przeczytania tej publikacji w całości. Dokument Marcina Kąckiego „Maestro. Historia milczenia” wydano ładnych parę lat temu przec...
Nad moją chałupą przeleciały – jeden za drugim, w szyku lecz bez wdzięku – szare, wojskowe samoloty. Wylegliśmy na pole, żeby gapić się, jak lecą bardzo nisko, ...
W opinii większości świat posuwa się naprzód. Przeprowadziłam badanie na placyku handlowym w Chorzelach. Dziewięcioro na dziesięcioro pytanych odpowiedziało nap...
Opowiem wam – w koniecznym skrócie – o niebezpiecznym zjawisku. Ze szkodą dla rozwoju ludzkiego intelektu i ducha, bardzo rzadko się o nim wspomina....
Pojechałam, dojechałam, byłam i wróciłam.W Filii nr 9 czułam się jak w gronie przyjaciół. Zadomowiona i spokojna.Taka tam właśnie atmosfera, życzliwa.Reszta jes...
Słysząc pytanie w rodzaju – a jak by pani zdefiniowała target swoich powieści?, błyskawicznie opadam z sił i więdnę jak mrożony tulipan. [Tej wiosny miała...